Geoblog.pl    velozone    Podróże    bike2capes    Wizzair
Zwiń mapę
2006
19
sie

Wizzair

 
Polska
Polska, Dąbrowa Górnicza
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5942 km
 
Noc spędzamy jak wielu pasażerów na ławkach, spakowawszy wcześniej rowery do pudeł. Rano oczekiwanie...... na szczęście uprzejmy pracownik lotniska widząc nasze toboły- w sumie 8 sztuk odprawia nas przed wszystkimi, poza kolejką, i "nie zauważa" 5 kg nadbagażu. Za resztki euro kupujemy słodycze w strefie wolnocłowej, i czekamy na samolot, któy się nieco spóźnia. Oczywiście jak to samolot do Polski, Polacy muszą robić wiochę jakby miało zabraknąć miejsc w samolocie. 2 godziny lotu, i jesteśmy w Pyrzowicach, skąd zostajemy zabrani przez tatę Tomka Transitem jak to zwykle już bywa.... koniec...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Mirek
Mirek - 2010-04-24 12:13
Co do robienia wiochy - kiedyś sobie odpuściłem kolejkę i poczekałem jako ostatni, okazało się , że dla jednej osoby z grupy może zabraknąć miejsca. Na szczęście jakiś pilot nie przyszedł i było. I nie byłoby dyskusji, bardzo przykro, nic nie możemy pomóc, takie przepisy, same uprzejmości ale pilot miałby pierwszeństwo.
 
 
velozone
velozone
Łukasz Tomczyk oraz Tomasz Kawczyk
zwiedzili 6% świata (12 państw)
Zasoby: 84 wpisy84 4 komentarze4 266 zdjęć266 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
28.07.2004 - 02.09.2004
 
 
01.07.2006 - 19.08.2006