Geoblog.pl    velozone    Podróże    bike2capes    Zwiedzanie cd i podróż na lotnisko
Zwiń mapę
2006
18
sie

Zwiedzanie cd i podróż na lotnisko

 
Hiszpania
Hiszpania, Riudellots de la Creu
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4387 km
 
Rano wstajemy o 8... w końcu ostatni dzien... kolejny ostatni dzień.... Jemy musli z hiszpańską specjalnością - horchatą, składamy się jedziemy do Barcelony, droga okazało sie ze jest w miarę prosta, przynajmniej będziemy wiedzieli na drugi raz :-) Wjeżdżamy do miasta, skręcamy w kierunku Camp Nou... ale oczywiście co? remont... objeżdżamy i docieramy na miejsce. gdy stoimy , do bramy podjeżdża Frank Rijkaard, macha grupie fanów i przy wrzasku w/w wjeżdża na teren klubu. My wchodzimy do muzeum, i trzy razy podniecamy się nad pucharem LM, dopiero trzeci pokazany był z 2006 roku. Oczywiście dzikie tłumy, każdy dba o swoje 4 litery i nie idzie zrobić zdjęcia. Potem idziemy na stadion i bierzemy udział w Camp Nou Tour, czyli łazimy po cąłym stadionie. Wypas stadion, godny swego klubu. Wychodzimy i rozmawiamy chwilę z Panią, któa uprzejmie twierdzi że nasze rowery nie mogą stać w miejscu gdzie stoją od dwóch godzin. Posłuchaliśmy jej więc i w trwodze czym prędzej zabraliśmy je stamtąd. Potem Barca miała trening, ale że nie poznaliśmy żadnego piłkarza, pojechaliśmy coś zjeść. Potem zajrzeliśmy do kilku sklepów po kartony. Znaleźliśmy, umówilismy się na odbiór wieczorem, i pojechaliśmy do Parku Monjuic i do miasteczka olimpijskiego, potem do portu i na plażę. O 18 odebraliśmy kartony, i jak je dostaliśmy to zrozumieliśmy czemu rowery wozi się w kartonach a nie na odwrót Po odstawieniu cyrków dotarliśmy na dworzec, gdzie cyrków ciąg dalszy, nerwy, mało informacji, nie wiadomo z którego peronu pociąg, będzie wiadomo 3 minuty przed odjazdem, rower nie mieści się przez bramkę i nie chce zjechać ruchomymi schodami, gdzie jest winda, jest winda, rowery się nie mieszczą do windy, jedziemy pojedyńczo, tłum na peronie podjeżdża pociąg, na szczęście długi, drzwi się zatrzaskują.... uffff... jesteśmy w środku. Zajmując połowę przejścia dojeżdżamy do stacji przy lotnisku. Jedziemy na lotnisko w stylu Finn.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
velozone
velozone
Łukasz Tomczyk oraz Tomasz Kawczyk
zwiedzili 6% świata (12 państw)
Zasoby: 84 wpisy84 4 komentarze4 266 zdjęć266 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
28.07.2004 - 02.09.2004
 
 
01.07.2006 - 19.08.2006