Geoblog.pl    velozone    Podróże    Rowerem przez Alpy...    Oberalp i przełom renu
Zwiń mapę
2004
18
sie

Oberalp i przełom renu

 
Szwajcaria
Szwajcaria, Ilanz
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1171 km
 
Wstajemy niewyspani o 7:30. Pogoda jest już troszkę lepsza. Długo się zbieramy po czym jedziemy na dworzec - najbliższa toaleta :-) - i do Coopa na zakupy. Na 1 km wjeżdżamy na drogę prowadzącą na Oberalp. Na początku 6 km serpentyn o średnim nachyleniu ponad 6%. Od czasu do czasu mijamy pociąg jadący wzdłuż serpentyn (!) - ludzie machają. Wyprzedził nas tylko 1 sakwiarz. Po serpentynach długa, prawie płaska prosta, jezioro i przełęcz. Zjazd miał 20 km, wymagał dużej koncentracji. Najpierw serpentyny i dobra, szeroka droga, potem trochę bardziej wąsko, brak barierek i przepaść. Widoki piękne, ale trzeba się skupić na jeździe. Za Disentis robimy postój, a potem... podjazd. Niestety dno doliny było na tyle niedostępne, że trzeba było jechać zboczami, to w górę to w dół. ścieżka przypominała nam o Beskidach - prawie tak samo ziemna, wąska, kamienista i kręta. Zjeżdżamy do Ilanz. Kolejne zakupy, posiłek i ruszamy dalej ... pod górę (przypominam! jedziemy w dół doliny!). Jest trochę ciężko, zaczyna świecić słońce. Nic nie zapowiada... po serpentynach wyjeżdżamy na most nad rzeką. ...przełom Renu... Fantastyczne skały, rzeka i wszystko widziane ze znacznej wysokości, cud miód. Potem nieoświetlony tunel, kilka remontów dróg - cały czas kilkadziesiąt metrów nad przełomem i dojeżdżamy do Bonaduz (długim, prostym zjazdem). Tam wjeżdżamy na rowerową 6-kę i dojeżdżamy do Pratralu, gdzie pewna starsza pani najpierw ściąga nas do siebie wzrokiem, potem na pytanie o miejsce pod namiot odpowiada - możecie spać w pokoju, nie płacicie nic. Dostaliśmy pokój z dwoma łóżkami, kąpiel, gigantyczną kolację, deser, śniadanie na 8:00, czekolady na drogę i ... 20 CHF.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
velozone
velozone
Łukasz Tomczyk oraz Tomasz Kawczyk
zwiedzili 6% świata (12 państw)
Zasoby: 84 wpisy84 4 komentarze4 266 zdjęć266 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
28.07.2004 - 02.09.2004
 
 
01.07.2006 - 19.08.2006